Banki oferują różnego rodzaju produkty inwestycyjne. W dobie kryzysu zwykła lokata nie budzi jednak ogromnego zainteresowania ze strony potencjalnych klientów. W skali roku jest to bowiem zysk rzędu zaledwie kilku procent. Klienci oczekują dziś bardziej spektakularnych osiągnięć finansowych. Właśnie z tego powodu coraz większą popularnością cieszą się produkty strukturyzowane. Są one oparte na dwóch filarach. Jeden zapewnia bezpieczeństwo, drugi zaś daje szansę na duży zysk.
Jak wygląda zależność: produkty strukturyzowane a lokaty strukturyzowane?
W obu przypadkach są to instrumenty umożliwiające osiągnięcie wysokiego zysku w długim okresie. Przykładowo, może to być kapitał ulokowany na 1,5 roku, 3 lub 4 lata. Jeśli chodzi o ewentualny zysk, może on sięgnąć kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu procent. Do produktów strukturyzowanych można zaliczyć chociażby obligacje, polisy na życie i certyfikaty inwestycyjne. Największą popularnością cieszą się jednak lokaty. Kapitał klienta jest maksymalnie chroniony, a więc inwestor ma pewność, że wpłacona kwota zostanie mu zwrócona w całości. Pod znakiem zapytania stoi natomiast ewentualny zysk. Z jednej strony środki są przekazywane na bezpieczne obligacje skarbu państwa, z drugiej zaś, pieniądze są inwestowane w niepewne indeksy giełdowe, metale szlachetne czy akcje. Problem polega na tym, że oszacowanie przyszłego zysku jest bardzo skomplikowane i zależne od szeregu czynników. Ocenia się go na podstawie zawiłych obliczeń statystycznych. Dotyczy to również obligacji strukturyzowanych czy certyfikatów. Podstawą inwestycji są bezpieczne papiery wartościowe. Zysk natomiast zależy od rynku surowców, innych obligacji czy rynku nieruchomości. Warto zwrócić uwagę na fakt, że w tego typu inwestycjach wskazana jest minimalna kwota wpłaty. Dodatkowo, nagła rezygnacja klienta obarczona jest opłatą wskazaną w danej umowie cywilnej. Mimo wszystko to właśnie te instrumenty stale zyskują na popularności.