Czterech mężczyzn będzie odpowiadać za pozbawienie wolności ze szczególnym udręczeniem i zmuszanie człowieka do określonego zachowania. Przed kilkoma dniami uprowadzili 42-latka z ulicy, potem uwięzili go w opuszczonym gospodarstwie. Groźbami i biciem zmuszali go do zwrotu pieniędzy. Policjanci zatrzymali napastników. Wczoraj sąd zdecydował o ich tymczasowym aresztowaniu.
Lubaczów
Kierował mając prawie 4 promile alkoholu
Policjanci z Lubaczowa zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę dostawczego mercedesa, po tym jak omal nie uderzył w radiowóz. 21-letni kierowca, obywatel Ukrainy miał niemal 4 promile alkoholu w organizmie. Noc spędził w policyjnym areszcie, gdy wytrzeźwie, zostanie przesłuchany.
Wczoraj w nocy policjanci ruchu drogowego patrolując teren Lubaczowa zauważyli jadącego z naprzeciwka dostawczego busa. Kierowca jechał całą szerokością jezdni, czym zmusił ich do zjechania na chodnik. Funkcjonariusze zdecydowali o zatrzymaniu tego pojazdu. Kierowca nie zareagował natychmiast. Zatrzymał się dopiero po przejechaniu kilkudziesięciu metrów. Mężczyzna wyszedł z szoferki chwiejnym krokiem. Policjanci nie mieli wątpliwości, że jest pijany. Urządzenie tylko to potwierdziło. Policyjny alkomat wskazał u 21-letniego obywatela Ukrainy prawie 4 promile alkoholu.
Wywiózł dziewczynę do lasu i dotykał wbrew jej woli
Policjanci zatrzymali 64-letniego mężczyznę, podejrzanego o dopuszczenie się czynności seksualnej na 16-letniej mieszkance powiatu lubaczowskiego. Wobec sprawcy prokuratura zastosowała środki zapobiegawcze w postaci dozoru i poręczenia majątkowego.
Komenda Powiatowa Policji w Lubaczowie została powiadomiona przez 16-letnią mieszkankę powiatu lubaczowskiego o tym, że kierowca samochodu, który zatrzymał się, by ją podwieźć, wbrew jej woli wywiózł ją do lasu i zaczął dotykać w miejsca intymne. Na szczęście nieletniej udało się wydostać z pojazdu i uciec.
Policjanci wyjaśnili zagadkę napadu na listonosza
Nieznany sprawca zaatakował od tyłu wchodzącego do klatki schodowej listonosza. Gdy ten upadając na ziemię stracił przytomność, napastnik ukradł mu pieniądze i uciekł. Lubaczowscy policjanci jeszcze tego samego dnia wyjaśnili sprawę. Okazało się, że sprawcą jest sam poszkodowany.
W poniedziałek po południu lubaczowscy policjanci zostali powiadomieni o napadzie rabunkowym na miejscowego listonosza. Mieszkanka bloku, w którym doszło do zdarzenia, zobaczyła leżącego w klatce schodowej listonosza i powiadomiła o tym fakcie Policję. Skierowani tam funkcjonariusze przeprowadzili oględziny i zabezpieczyli ślady, przesłuchali też okolicznych mieszkańców.
Policjant zatrzymał mężczyznę, który napadł na bank
Policjant zatrzymał napastnika, który chwilę wcześniej napadł na bank w Wielkich Oczach koło Lubaczowa. Mężczyzna postrzelił w ramię pracownika banku. Uciekał wyskakując przez okno. Po krótkim pościgu policjant obezwładnił 60-letniego agresora.
Według wstępnych ustaleń policjantów z Lubaczowa około godziny 11.30 do banku w Wielkich Oczach wszedł mężczyzna z maską na twarzy. Od pracowników zażądał pieniędzy, groził śmiercią, trzymał w ręku pistolet. Doszło do szamotaniny z pracownikami placówki. Wówczas napastnik postrzelił zatrudnionego w banku mężczyznę w ramię. Próbował uciekać drzwiami, ale te zostały zablokowane. Otworzył okno, wyskoczył na zewnątrz i rzucił się do ucieczki.
Podejrzewany o zagłodzenie zwierząt zatrzymany
Policjanci wyjaśniają okoliczności śmierci kilkudziesięciu zwierząt hodowlanych, które odnaleziono na terenie gospodarstwa rolnego na terenie gminy Cieszanów. Gospodarz został zatrzymany do wytrzeźwienia i wyjaśnienia sprawy.
Wczoraj po południu lubaczowscy funkcjonariusze uzyskali informację o odnalezieniu martwych zwierząt hodowlanych na terenie posesji w gminie Cieszanów. Policjanci, których skierowano na miejsce ustalili, że w stodole znajdowało się stado owiec liczące 29 sztuk, 25 z nich było martwych. W kolejnym z pomieszczeń stodoły policjanci odnaleźli dwa żywe konie. Z kolei w chlewni znajdowało się 18 sztuk trzody chlewnej, z której 5 sztuk padło. Wezwany na miejsce lekarz weterynarii stwierdził, że zwierzęta padły z głodu, a pozostałe przy życiu były skrajnie wygłodzone i wycieńczone.
Polsko-ukraińskie drogowe przejście graniczne Budomierz-Hruszew
Drogowe przejście graniczne Budomierz-Hruszew zlokalizowane jest w województwie podkarpackim, w powiecie lubaczowskim, w gminie Lubaczów, w ciągu drogi wojewódzkiej nr 866 Dachnów-Lubaczów-granica państwa. Budowa przejścia rozpoczęła się w 2010 r. i trwała trzy lata.
Inwestycja kosztowała 145,9 mln zł. Środki pochodziły z budżetu państwa, w tym m.in.z Programu rozwoju infrastruktury granicznej na polsko-ukraińskiej granicy państwowej w latach 2010-2013 (99,2 mln zł) oraz dofinansowania unijnego uzyskanego w ramach Funduszu Granic Zewnętrznych (24,6 mln zł) oraz Programu Współpracy Transgranicznej Polska-Białoruś-Ukraina (22,1 mln zł).