Jeśli jeszcze nie przekonałeś się do jedzenia fasoli to koniecznie musisz zacząć! Sławę zyskuje za sprawą swoich wiatropylnych właściwości, jednak jest to wbrew pozorów jedna z najbardziej wartościowych roślin dla naszego organizmy. Dlaczego powinniśmy jeść fasolę? Oto odpowiedź!
Fasola zawiera tyle samo białka, co niektóre gatunki mięsa!
Białko roślinne zawarte w fasoli zastępuje to spożywane przez mięsożerców, dlatego właśnie wegetarianie zastępują nią źródła białka zwierzęcego. Różnica polega jedynie na składzie pierwiastków mineralnych. Fas Białko stanowi około 22% objętości fasoli.
Fasola jest lekkostrawna!
Tak. Generalnie należy ona do roślin, które regulują pracę układu trawiennego. Dzięki zawartości potasu, fosforu i wapnia wspomagają także układ kostny i metabolizm. Zawierają także kwas foliowy – niezwykle cenny dla kobiet w ciąży oraz selen, który przydaje się zwłaszcza mężczyznom.
Fasola może zapobiec rozwojowi komórek nowotworowych i chorób serca!
Zawarte w roślinie przeciwutleniacze działają dobroczynnie na układ odpornościowy. Chronią organizm przed powstawaniem komórek rakotwórczych. Ziarna fasoli zawierają też rozpuszczalny błonnik, który usuwa nadmiar cholesterolu z tkanek.
Fasola może działać jako antydepresant!
Może się to wydawać zabawne, ale jest to najszczersza prawda. Dzięki wysokiemu stężeniu witamin z grupy B oraz tiaminy, fasola może działań podobnie jak leki antydepresyjne polepszając nasze dobre samopoczucie. Dodatkowo poprawia również koncentracje, pamięć i zdolność do logicznego myślenia poprzez stymulowanie układu nerwowego. Każdy, kto chce zwiększyć ten efekt powinien zjadać nie tylko samą fasole, ale także jej kiełki. Kto by pomyślał, że fasolka po bretońsku może wyciągnąć z doła?
Z fasoli można uzyskać napar oczyszczający!
Dojrzałe nasiona można suszyć i zaparzać dokładnie tak, jak ziółka. Jest to znane od setek lat lekarstwo, które oczyszcza organizm z toksyn. Kiedyś stosowane było w profilaktyce cukrzycowej. Pomaga obniżyć poziom cukru we krwi.