Warszawska Politechnika, która po ostatnich ciężkich przeprawach z Skrą i Resovią nie zdobyła nawet punktu w sobotę na Torwarze nie pozostawiła żadnych złudzeń ekipie ZAKS-y Kędzierzyn Koźle rozbijając ją 3:1 (25:18, 21:25, 25:23, 25:23)
Akademicy ze stolicy niemal od początku spotkania kontrolowali sytuacje na parkiecie. W pierwszym secie już na początku zdobyli przewagę, którą spokojnie utrzymali do końca partii wygrywając ją 25:18.
W drugim secie także niemal od początku widoczna była przewaga Politechniki. Dopiero w końcówce tego seta przyjezdni przy stanie 21:21 przełamali zespół z Warszawy zwyciężając drugie rozdanie 21:25. Jednak był to szczyt możliwości zawodników z Kędzierzyna, którzy kolejne dwa sety przegrali niemal w ich końcówce.
Politechnika: Marcin Nowak, Zbigniew Bartman, Robert Prygiel, Wojciech Żaliński, Adro Kreek, Maikel Salas, Damian Wojtaszek (libero) oraz Michał Kubiak, Oleksandr Statsenko
ZAKSA: Jakub Jarosz, Patryk Czarnowski, Paweł Zagumny, Idner Faustino, Jurij Gładyr, Michal Ruciak, Piotr Gacek (libero) oraz Tine Urnaut, Tomislav Šmuc, Dominik Witczak, Wojciech Kaźmierczak