Policjanci z Przemyśla wyjaśniają okoliczności, w jakich doszło do zatrucia tlenkiem węgla trzyosobowej rodziny w Medyce. Pomimo podjętej reanimacji 13-letnia dziewczynka zmarła, a jej starsza siostra oraz ojciec zostali przewiezieni do szpitala.
W niedzielę (1 grudnia) około godz. 20 policjanci z Przemyśla zostali powiadomieni przez strażaków o prowadzonej przez nich akcji w jednym z mieszkań w Medyce. Na miejscu funkcjonariusze zastali załogę pogotowia ratunkowego, która prowadziła akcję reanimacyjną 13-letniej dziewczynki. Niestety, pomimo wysiłków lekarzy, dziecko zmarło.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, prawdopodobną przyczyną jej zgonu było zatrucie tlenkiem węgla, który wydobywał się z nieszczelnego przewodu kominowego od piecyka gazowego.
W mieszkaniu wraz z dziewczynką była jeszcze jej starsza siostra oraz ojciec. Oboje z objawami zatrucia czadem zostali przewiezieni do szpitala.
W trakcie przeprowadzonych czynności procesowych wykonanych w obecności biegłego z zakresu pożarnictwa stwierdzono, że w mieszkaniu stężenie tlenku węgla kilkakrotnie przekraczało dopuszczalną normę.